Jak zatrzymać pędzącego konia?

Jak zatrzymam pędzącego konia? Jak powinnam/powinienem się zachować, aby pozostać w siodle gdy koń mnie poniesie?.....
Takie pytania najczęściej zadajemy sobie, kiedy mamy wsiąść na konia, co lubi trochę pognać do przodu.
W tym poście przedstawię wam moje sposoby, na to jak zatrzymać pędzącego konia. Zapraszam do przeczytania! :)

Najpierw przedstawię Wam kilka rzeczy, których nie powinniście robić, jeśli koń zacznie bardzo szybko galopować:
  1. Nie uspokajaj konia batem! Koń zamiast nam zwolnić, przyspieszy lub odda Ci zadem. Moim zdaniem karanie wierzchowca batem też nie jest dobrym rozwiązaniem, tym bardziej jeżeli się spłoszył. Pomyśl sobie, jakbyś się czuł, gdybyś się czegoś bardzo przestraszył/a, a ktoś by Cię jeszcze za to karcił. 
  2. Nie kop konia!Twój rumak zrozumie ten sygnał jako, że chcesz, aby galopował dalej/ szybciej. Najlepiej w tym wypadku odstawić łydkę.
  3. Nie ciągnij chaotycznie za wodzę! Mocne ciągnięcie może tu nic nie pomóc.  Koń może przyzwyczaić się do bólu, jaki zadajesz mu przez wędzidło, a co gorsza przerzucić wędzidło na zęby. W tym wypadku nic już nie wskórasz.
  4. Nie panikuj! Panika tu nic nie da. Będziesz się tylko nakręcał/a i niepotrzebnie denerwował/a. Twoje myśli zaprzątnie strach oraz panika i nie będziesz mógł/ mogła się skupić, by zatrzymać konia. Najlepiej się uspokoić, zebrać wiedzę w całość i wykorzystać to w praktyce.
  5. Nie rób półsiadu! Nie dość, że półsiad odciąża konia i łatwiej jest mu szybciej biec, to jak koń bryknie mamy większe szanse na upadek. 

Na ujeżdżalni/ maneżu
W zamkniętej przestrzeni, łatwiej jest zatrzymać konia. Czasem wystarczy tylko się utrzymać w siodle, a koń zrobi kilka kółek i przejdzie do wolniejszego chodu. Lecz jeśli już dojdzie spłoszenia się konia lub wierzchowiec Ciebie poniesie powinieneś/ powinnaś:
  1. Przede wszystkim zachować spokój i nie panikować.
  2. Mocno zacisnąć kolana, usztywnić się, usiąść w siodło i odchylić się do tyłu (możesz też się złapać grzywy lub siodła).
  3. Oczywiście nie zapomnij także o wodzy, która w tym wypadku może dużo zdziałać, lecz trzeba pamiętać, że chaotyczne ciągnięcie konia za pysk nic nie da. Wodzą działamy delikatnie, poprzez ciągnięcie jej i popuszczanie, itd. (oczywiście wodzę mamy cały czas na kontakcie).
  4. Możemy też spróbować zwolnić konia głosem, mówiąc spokojnie "prrrr", "puuu", itp.
  5. Jeśli koń nadal gna do przodu, spróbuj zrobić kilka wolt/ dużych kół. W moim przypadku to zawsze pomaga i koń zwalnia.
Jeżeli nic z wyżej wymienionych podpunktów nie zwalnia konia, daj mu się wygalopować- pogalopuje kilka kółek i przejdzie do niższego chodu, lecz oczywiście nie przestawaj próbować zwalniać wierzchowca dosiadem (bo przecież zawsze może się udać).

W terenie
W konie terenie płoszą się lub ponoszą o wiele częściej, niż na ujeżdżalni/ maneżu, ale to nie znaczy, że jest konia trudniej zatrzymać. Oto co powinno się zrobić aby zatrzymać konia:
  1. Zachować spokój i nie panikować, lecz należy poinformować osobę prowadzącą teren (jeżeli jedziemy grupą), że np. Twój koń Ciebie ponosi. 
  2. Jeżeli masz palcat, najlepiej go wyrzuć (później możesz po niego wrócić). Polecam, jak jedziesz w teren zamiast bata urwać sobie gałąź, gdyż jak ją wyrzucisz i potem jej nie znajdziesz, to nic się nie stanie.
  3. Tak samo jak na ujeżdżalni/ maneżu- Mocno zacisnąć kolana, usztywnić się, usiąść w siodło i odchylić się do tyłu (możesz też się złapać grzywy lub siodła).
  4. Oczywiście nie zapomnij także o wodzy, która w tym wypadku może dużo zdziałać, lecz trzeba pamiętać, że chaotyczne ciągnięcie konia za pysk nic nie da. Wodzą działamy delikatnie, poprzez ciągnięcie jej i popuszczanie, itd. (oczywiście wodzę mamy cały czas na kontakcie).
  5. Możemy też spróbować zwolnić konia głosem, mówiąc spokojnie "prrrr", "puuu", itp.
  6. Jeżeli wiesz, że koń przed Tobą nie kopie, spróbuj 'wjechać' w jego zad (oczywiście z rozsądkiem, aby nikomu się nie stała krzywda). Twój koń powinien się zatrzymać. Jest to taka moja metoda, którą może wiele osób by skrytykowało, ale jest jak najbardziej skuteczna (o ile dany koń nie kopie).

Mam nadzieję, że spodobał wam się taki post i, że choć trochę się przyda. :)
A wy jakie macie sposoby, aby zatrzymać pędzącego konia? Napiszcie w komentarzu!
Jeśli jesteś na moim blogu nowy zapraszam na moje Jeździeckie Q&A, gdzie opowiedziałam trochę osobie!
Jeśli chcesz być na bieżąco z postami zapraszam na mojego Facebook'a Horsopedia!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

DIY- Ciasteczka dla konia

Jak nie spadać z konia?